Byłam w barze. Było w nim kliku mężczyzn. Zawołali mnie. Przedstawili mi jakiegoś mężczyznę. Wyszłam na zewnątrz. Miałam jechać po jakiegoś człowieka. Okazało się, że mam jechać bardzo nowoczesnym motocyklem. Poprosiłam, żeby mi właściciel dał kluczyk do tego pojazdu. Dał mi kluczyk i gumkę recepturkę razem z dokumentami. Miałam założyć tą gumkę na prawą część kierownicy, żeby uruchomić pojazd. Zastanawiałam się czy uda mi się uruchomić ten nowoczesny motocykl w kolorze szaro-srebrnym i czy będę go umiała prowadzić. Na razie szłam pod górę prowadząc pojazd. Po obudzeniu się doszłam do wniosku, że był to Harley Davidson.
Komentarzy nie ma.